Paulina Woźna z Przemętu: Nasz synek Alanek umiera bo za szybko rośnie mu serduszko

2011-12-29 3:00

Mamie półtorarocznego Alanka serce pęka, kiedy patrzy na ukochane dziecko. Maluszek cierpi na tzw. dysplazję metatropiczną. To niezwykle rzadka i ciężka choroba. Serce, wątroba, płuca i inne narządy chłopca rosną szybciej niż jego kości. W efekcie Alanek nie może swobodnie się poruszać ani nawet wstać... Jedyna nadzieja dla niego to wyjazd na operację do Stanów Zjednoczonych. Jeśli do tego nie dojdzie, chłopca czeka paraliż i śmierć.

Choroba, która zaatakowała Alanka Woźnego z Przemętu (woj. wielkopolskie), to jedna z najrzadszych chorób genetycznych na świecie. Kości chłopca rosną o wiele wolniej, niż powinny, co wywołuje ucisk na przykład na płuca czy serce.

Chłopcu grozi paraliż. Trzeba działać szybko

- Dysplazja to też zniekształcenie kręgów oraz bioder, ale przede wszystkim groźba ucisku na rdzeń kręgowy. A to powoduje paraliż - wylicza Paulina Woźna (21 l.), mama chłopca, która po początkowym szoku i morzu wylanych łez postanowiła się nie poddawać i walczyć o ukochanego synka. - W Polsce nie ma specjalistów od tej choroby, dlatego szukaliśmy za granicą - mówi pani Paulina.

Rodziców nie stać na leczenie w Ameryce

Na całym świecie są tylko trzy ośrodki leczenia tej choroby. Na list rodziców chłopca odpowiedział szpital z USA. - W szpitalu dziecięcym w Wilmington pracuje jedyny na świecie specjalista od dysplazji zmiennej, dr William Mackenzie, z którym mamy kontakt e-mailowy. Zgodził się przebadać Alanka i ewentualnie zoperować - cieszy się mama. Niestety, wyjazd na badania to koszt 50 tysięcy złotych, a operacja to kolejne 300 tysięcy złotych.

- To kwota dla nas nieosiągalna, dlatego prosimy o pomoc. Mamy specjalną stronę w Internecie www.alanek.com, na której są wszystkie informacje o zbiórce pieniędzy - mówi pani Paulina.

Dr William Mckenzie: Alanka można uratować

Doktor McKenzie to wybitny specjalista ze Stanów Zjednoczonych, który podjął się leczenia chłopca. Alanek musi tylko trafić do jego kliniki w mieście Willmington

Alankowi można pomóc, wpłacając pieniądze na konto Dolnośląskiej Fundacji Ochrony Rozwoju Zdrowia 79 1240 1994 1111 0010 1861 8795 z dopiskiem "Darowizna na cele ochrony zdrowia Solange".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki