Janusz Piechociński pokonał Waldemara Pawlaka w walce o fotel prezesa PSL - otrzymał 547 głosów, podczas gdy Pawlak 530. W związku z przegraną były już szef Ludowców zapowiada podanie się do dymisji w poniedziałek 19 listopada 2012 roku.
Piechociński namawiał Pawlaka, by ten skupił się za działaniach rządu, a sam zadeklarował, że nie zamierza przejmować funkcji Pawlaka.
- Mam nadzieję, że koalicja PO-PSL będzie stabilna - powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska z Platformy w rozmowie z TVN24.
- PO zaakceptuje każdą osobę, którą PSL zgłosi, oczywiście musi to być osoba, z którą premier będzie widział możliwość dobrej współpracy - zapowiedziała Kidawa-Błońska.
RADIO ZET dowiedziało się nieoficjalnie, że Tusk prawdopodobnie nie przyjmie honorowej dymisji Pawlaka.
Czytaj więcej: PSL wybrało nowego szefa - to JANUSZ PIECHOCIŃSKI