Kiedy w styczniu 2007 roku po ponad dwóch latach opuszczał mury aresztu śledczego w Łodzi, przypominał wychudzonego i wyniszczonego chorobą staruszka. Bo za kratkami lekarze wykryli u niego raka prostaty. A trafił tam za branie łapówek od znanego lobbysty Marka Dochnala. W zamian za strategiczne informacje na temat branży energetycznej dostał od niego między innymi luksusowego mercedesa (z firankami na szybach tylnych drzwi) o wartości 300 tysięcy złotych.
Zamiłowanie do luksusów nie minęło, a po pobycie w areszcie śladu już nie ma. Od kilku miesięcy Pęczak jeździ wypasionym BMW kombi, które dostał w używanie od zaprzyjaźnionego z nim łódzkiego dilera samochodowego tej marki. Na jakich zasadach - tego ani właściciel salonu, ani sam Pęczak powiedzieć nie chcą.
Często można też spotkać Pęczaka w pięknym pałacyku położonym przy trasie Warszawa-Wrocław w miejscowości Sokolniki pod Wieruszowem. Były poseł wydzier-żawił tam budynek i prowadzi w nim hotel oraz restaurację. Ostatnio - jak twierdzą jego znajomi - narzekał na słaby ruch w interesie, spowodowany ogólnoświatowym kryzysem. Być może dlatego właśnie w łódzkim sądzie rozpoczął walkę o swój majątek, który komornik zabezpieczył na poczet grożących mu wysokich kar finansowych. Formalnie Pęczak jest właścicielem m.in okazałej willi w Konstantynowie Łódzkim i kilkuletniego samochodu subaru. Jednak bez zgody komornika nie może sprzedać nieruchomości czy auta.
Maj 2004
Prokurator stawia Pęczakowi zarzut zdefraudowania ponad 42 mln zł z WFOŚ w Łodzi, którym rządzili wówczas ludzie SLD. Sejm nie zgadza się na uchylenie mu immunitetu.
Listopad 2004
Kolejny wniosek prokuratury o uchylenie Pęczakowi immunitetu. Tym razem sprawa dotyczy jego podejrzanych interesów z Markiem Dochnalem.
Listopad 2004
Sejm uchyla mu immunitet. Dwa dni później sąd decyduje o jego tymczasowym aresztowaniu.
Grudzień 2005
Pęczak rozwodzi się z żoną Dagmarą
Styczeń 2007
Po ponad dwóch latach spędzonych za kratami wychodzi na wolność.
Styczeń 2009
Sąd pierwszej instancji wymierza Pęczakowi karę 4 lat więzienia za aferę w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska. Przeciwko niemu toczą się jeszcze trzy inne procesy.