Już w ubiegłym roku apelowaliśmy o zmiany kodeksu karnego i wprowadzenie przepisów, które umożliwiłyby kastrowanie zboczeńców. Popierały nas osoby ze świata kultury, sportu i show-biznesu. A przede wszystkim tysiące naszych Czytelników, którzy przysyłali do redakcji "Super Expressu" podpisy pod apelem o zmianę prawa. Parlamentarzyści w końcu wysłuchali naszych żądań. I zaostrzyli prawo.
Teraz gwałt pedofilski (popełniony na osobach poniżej 15. roku życia) oraz kazirodczy został uznany za zbrodnię, za co grozi kara od trzech lat więzienia.
O kastracji gwałciciela (oficjalnie nazywa się to farmakologicznym leczeniem) ma decydować sąd na sześć miesięcy przed wypuszczeniem zboczeńca na wolność.
Ale to nie koniec zmian. Karane będzie składanie np. przez Internet małoletniemu propozycji seksualnych (2 lata więzienia). Ścigane będą również osoby, które twierdzą, że stosunki seksualne z dziećmi to nic złego.
Zaostrzenie kar dla pedofilów Sejm przyjął niemal jednogłośnie. Przeciw nowym karom głosował Marek Balicki (56 l.), który startował do Sejmu z listy LiDi. Specjaliści mają nadzieję, że nowe przepisy sprawią, iż mniej bezbronnych dzieci będzie padało ofiarą ohydnych zwyrodnialców.