Dzisiaj wszyscy jesteśmy pod wrażeniem przekroczenia bariery psychologicznej, jeżeli chodzi o kolejne liczby zachorowań - zaczął Adam Niedzielski. Dodał, że trzecia fala pandemii "narasta i przyspiesza". Stoi za tym brytyjska mutacja SARS-CoV-2, która odpowiada już za ponad połowę zachorowań na COVID-19 w Polsce.
Względną swobodą cieszyliśmy się, w zależności od regionu, zaledwie przez kilka tygodni. Od soboty rzeczywistość, w której żyją mieszkańcy czterech województw (warmińsko-mazurskiego, pomorskiego, lubuskiego i mazowieckiego) stanie się udziałem całej Polski. W całym kraju zaczną obowiązywać obostrzenia.
Co się zmieni? Właściwie będziemy mieć powtórkę z tego, co przerabialiśmy już w listopadzie zeszłego roku i w pierwszych tygodniach tego roku. Zamknięte zostaną sklepy w galeriach handlowych (z nielicznymi wyjątkami), instytucje kultury (muzea, kina, teatry), obiekty sportowe (np. baseny). Koniec z podróżami. Hotele w całym kraju będą zamknięte.
Nauka w klasach I-III wraca również do trybu zdalnego. Ograniczenia obowiązywać będą do 9 kwietnia.
Czy w okresie świąt wielkanocnych obowiązywać będzie zakaz przemieszczania się? Minister Adam Niedzielski nie rozstrzygnął tej kwestii, ale przypomniał rekomendację, by ograniczać mobilność i spędzać czas w wąskim gronie najbliższych.
- Musimy się zmierzyć z tym trwającym w tej chwili zagrożeniem także w ten sposób, by nasz system ochrony zdrowia [...] wytrzymał ten straszliwy napór pandemii - mówił wcześniej w środę prezydent Andrzej Duda.