Pociąg miał pojawić się na stacji kolejowej w Tarnowie, gdzie mieszkańcy mieli przyglądać mu się z bliska. Zgromadzeni na tarnowskim dworcu musieli przeżyć szok, gdy dowiedzieli się, że superszybki skład przybędzie na miejsce z ponad godzinnym opóźnieniem. Jaki był tego powód? Uczestniczący w testach Włosi, po prostu zaspali w hotelu, poinformowała "Gazeta Krakowska". Ostatecznie, zamiast o 7.15, pociąg pojawił się w Tarnowie po godzinie 8.
ZOBACZ: Szok! Pendolino już zdewastowane!
Aby zrekompensować tarnowianom to oczekiwanie, przedstawiciele PKP zadecydowali, że pociąg będzie stał na stacji dłużej niż początkowo planowano. Zamiast dwóch minut, pozostał całe... 10.