Na Dolnym Śląsku zmarli mężczyzna i kobieta, którzy noc spędzali w przyczepie kempingowej. Kolejna ofiara, to 19-latek z pomorskiego. W Warszawie z powodu wychłodzenia śmierć poniósł 41-letni mężczyzna, natomiast piąta ofiara, to 55-latek z zachodniopomorskiego.
Jeśli widzimy osoby, które potrzebują naszej pomocy warto reagować i, im pomagać. Nasza pomoc nie kosztuje nic, a może uratować komuś życie.
Zobacz też: ZIMA ATAKUJE! Pierwszy śnieg spadł we wschodniej Polsce. Solarki wyjechały na drogę!
- Jeśli wiemy o potrzebujących pomocy, chorych, niepełnosprawnych, którzy być może śpią w nieogrzewanych pomieszczeniach, to dzwońmy na policję, straż miejską lub pożarną, wtedy te służby im pomogą - mówi Anna Adamkiewicz z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Miniona noc była wyjątkowa mroźna. W Bondarach na Podlasiu termometry wskazywały -15,5 stopnia, w Białymstoku odnotowano -14,4 stopnia, a w Białowieży -14,2. Synoptycy ostrzegają, że kolejne noce na Podlasiu mają być równie chłodne.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail