Z jednego miasta jedzie 100 osób, z innego 500 - mówi "Rzeczpospolitej" Ewa Obuchowska, rzecznik OZPiP, jedna z okupujących galerię sejmową.
Jak przypomina "Rz", cztery lata temu taka sytuacja skończyła się powstaniem Białego Miasteczka pod Kancelarią Premiera. Zdaniem politologów, przyczyniło się ono do przegranej PiS w wyborach. Czy tym razem pielęgniarki również rozbiją namioty na ulicach Warszawy?
- Rzeczywistość kreuje różne sytuacje - odpowiada "Rz" Obuchowska.
Patrz też: Przywódczynie Związku Pielęgniarek i Położnych walczą o dusze
Jak pisze "Rzeczpospolita", nie wszystkie pielęgniarki zgadzają się z tym postulatem. Dlatego w proteście OZPiP nie będą uczestniczyć siostry z "Solidarności", nie przyłączyły się też do okupacji sejmowej galerii.