- Nikt nie wie co będzie jutro, co będzie za godzinę. My cały czas mamy nadzieję, ze jednak ktoś z gospodarzy tego parlamentu podejmie z nami rozmowy – tak uzasadniała decyzję o rozpoczęciu głodówki Iwona Barchulska z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Przeczytaj koniecznie: Bolesław Piecha: Problem umów dla pielęgniarek nie wpływa na pacjenta
Do Sejmu przyjechały także pielęgniarki pracujące na kontraktach. Chcą przekonać koleżanki do zmiany zdania w sprawie tej formy zatrudnienia. Jak na razie bezsktecznie....
- Chcemy uspokoić wszystkich, że niezależnie od formy wykonywanej pracy, czy to umowy o prace, czy umowy kontraktowej, my swoją pracę wykonujemy niezwykle rzetelnie i fachowo. Nie rozumiemy dlaczego działaczki związku próbują skłócić środowisko, bo tak naprawdę każdy z nas wykonuje swój zawód ze ściśle ustalonymi zasadami, również etycznymi - mówi Elżbieta Wrona ze Stowarzyszenia Pielęgniarek i Położnych Kontraktowych.