Pielęgniarki i pielęgniarze ze Szpitala Wojewódzkiego im. Ojca Pio w Przemyślu podjęłi strajk głodowy 3 września. Siedem sióstr głoduje nieprzerwanie, pozostałe się zmieniają. Jednocześnie pracują. Po pracy śpią na materacach w jednej z pustych sal szpitala. Zaczynając protest żądali podwyższenia płacy zasadniczej do 6 tys. zł brutto dla starszej pielęgniarki i 5,5 tys. dla młodszej.Protest trwa nadal, protestujący nie przyjęli propozycji władz województwa, którym podlega szpital.Nie pomogły całodniowe negocjacje z zarządem województwa mediatora z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej i prawników reprezentujących obie strony sporu - dyrekcję szpitala i pielęgniarki.
Jak informuje „Gazeta Wyborcza” wedle propozycji władz województwa, którym podlega szpital, podwyżki mają być naliczane od 1 sierpnia br. . Marszałek województwa przyznał pielęgniarkom 850 zł rozłożone na trzy lata.
Pensja zasadnicza pielęgniarek w 2020 roku będzie wynosić 4495 zł, a ze średnimi dodatkami – ok. 7000 zł brutto.
– Wzięliśmy pod uwagę oczekiwania protestujących, ale też możliwości finansowe szpitala. Większe podwyżki mogłyby zagrozić stabilności finansowej placówki – mówił w rozmowie z „Wyborczą” marszałek podkarpacki Władysław Ortyl (PiS). Pielęgniarki nie zgadzają się na takie warunki.
W czasie Forum Ekonomicznego w Krynicy minister zdrowia Łukasz Szumowski udzielił nam wywiadu, w którym zapowiedział, że podwyżki dla pielęgniarek i ratowników medycznych to rzecz bez precedensu. Pielęgniarki na pewno nie stracą już swoich pieniędzy, a wzrost pensji będzie wręcz rekordowy.
Zobacz wideo