Ksiądz Jacek Siekierski, rektor kościoła św. Anny gdzie miał zostać przeniesiony krycyfiks potwierdził TVN Warszawa to czego można było się spodziewać. Pątnicy, którzy jutro udadzą się do Częstochowy nie zabiorą ze sobą krzyża. Po drodze miał trafić do 50 parafii.
Krucyfiks wzniesiony 15 kwietnia przez harcerzy w hołdzie ofiarom katastrofy pod Smoleńskiem dalej stoi przed Pałacem Prezydenckim i nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie ktoś go stamtąd zabrał.
Policja ustawiła wokół krzyża płot ze stalowych barierek i broni bezpośredniego dostępu do spornego symbolu katastrofy, który podzielił naród.