Na drodze krajowej nr 1 mundurowi zatrzymali forda fiestę, w którym siedziało trzech mężczyzn ubranych w dresy. Najpierw okazało się, że kierowca nie ma prawa jazdy. Gdy policjanci zaczęli wypytywać, dokąd mężczyźni jadą i po co, usłyszeli, że... na Jasną Górę do Częstochowy.
Pseudokibice z Bełchatowa nie dali za wygraną nawet wtedy, gdy funkcjonariusze znaleźli przy nich kominiarki, rękawice do walki i wielką maczetę. Przysięgali, że są pielgrzymami. Duży nóż posłuży im do... zbierania grzybów, które obrodziły w śląskich lasach, a rękawice pozwolą ochronić przy tym ich wrażliwe dłonie.
Wszyscy religijni miłośnicy grzybobrania zostali zatrzymani.