Do tej pory rząd chciał, żeby odpis wynosił tylko 0,3 proc. Episkopatu Polski nalegał na 0,8 - 1 proc. W czasie negocjacji strona kościelna stwierdziła jednak, że ze względu na sytuację ekonomiczną kraju, jest gotowa na kompromis czyli odpis w wysokości 0,5 proc. Na to przystał rząd.
Nowe warunki finansowania mogłyby wejść w życie już od 1 stycznia 2014 roku. A to oznacza, że w rozliczeniu podatkowym za 2013 rok będzie można odpisać 0,5 proc. na Kościół. Nie dostanie on za to pieniędzy z Funduszu Kościelnegp
W porozumieniu przewidziano trzyletni przejściowy "okres gwarancji". W tym czasie rząd ma wyrównywać ewentualną różnicę między kwotą, jaką Kościół uzbiera z odpisu, a tą, którą dostawał z Funduszu.
Pieniądze dla KOŚCIOŁA będzie można ODPISAĆ OD PODATKU. Jest zgoda na 0,5 proc.
- Mamy roboczy kompromis - ogłosił minister Michał Boni po spotkaniu z kard. Kazimierzem Nyczem w sprawie odpisu podatkowego na Kościół. Po trwających już od dawna negocjacjach, ustalono że zniknie Fundusz Kościelny. W jego miejsce wierni będą mogli wspomóc Kościół 0,5 proc. odpisem od podatku.