Anna Komorowska dopiero co gościła na sesji ONZ. Pani prezydentowa mimo napiętego harmonogramu zajęć niemal każdego dnia spotykała się z Polonią. Na pewno ucieszyła się też, że może czytać nowojorskie wydanie "SE".
Przeglądała gazetę uważnie. Mogła przeczytać o Katarzynie W., kolejnych problemach Lindsay Lohan i podwyżce biletów metra w Nowym Jorku. - Bardzo dziękuję za tak miłe przyjęcie. Cieszę się, że mogłam za pośrednictwem "Super Expressu" pozdrowić Polonię mieszkającą w Nowym Jorku - mówiła naszym reporterom.