Podczas tegorocznego salonu we Frankfurcie Michelin zaprezentował pierwszą prototypową oponę do aut o napędzie elektrycznym. Opona jest wyższa niż montowane w samochodach spalinowych, ale stosunkowo wąska. Ma przez to mniejsze opory toczenia. Wzrost średnicy opony pociąga za sobą również wydłużenie obwodu koła, a więc długości bieżnika, co przełoży się na zwiększenie przebiegu pojazdu i spadek kosztów eksploatacyjnych. Konstruktorzy Michelin opracowali także unikatowy wzór bieżnika z wąskimi, kierunkowymi rowkami wzdłużnymi zapewniającymi oponie dobrą przyczepność na mokrej nawierzchni i niski poziom hałasu.
Pierwsza guma dla elektrycznych
2009-09-22
7:00
Opona, jakiej nie było