O psim uchodźcy pisaliśmy trzy tygodnie temu. Historia czworonoga jest przejmująca. Na Ukrainie miał wypadek. Amputowano mu tylne łapy i umieszczono w schronisku. Na szczęście psiakiem zainteresowały się wolontariuszki z Poznania. Pojechały po inwalidę i zajęły się leczeniem czworonoga.
Ostatnio, także dzięki Czytelnikom "Super Expressu", udało się kupić dla Vena inwalidzki wózek, żeby nie nadwyrężał kręgosłupa. Teraz psiak ma już swoje dwa kółka i może jeździć na spacery. Do szczęścia brakuje mu tylko opiekuna i domu.
- Ven to niesamowity psiak, zasługuje na ciepłych i troskliwych opiekunów - mówi Alicja Rachuta z poznańskiej Fundacji Animal Security.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail