Bezduszni właściciele kundelka o imieniu Lolek przed wyjazdem na upragnione wakacje przywiązali sznurkiem swojego pupila do drzewa niedaleko dworca w Toruniu i porzucili go na pewną śmierć. Jak ocenił weterynarz, zwierzak tkwił przywiązany tam przeszło dwa tygodnie. Sznurek przeciął szyję psiaka i wrósł w ranę. Na szczęście Lolek został odratowany. Już znalazł kochających właścicieli. Tym razem trafił na wrażliwych i opiekuńczych ludzi.
Piesek konał 2 tygodnie przywiązany do drzewa
2008-07-28
4:00
Kujawsko-pomorskie. Bestialstwo ludzi nie zna granic.