Do zdarzenia doszło w poniedziałek w miejscowości Mełgiew, należącej do powiatu świdnickiego. Policjanci z tamtejszej drogówki byli świadkami wykonywania manewru wyprzedzania na bardzo niebezpiecznym odcinku trasy przez jeden z samochodów.
Kiedy funkcjonariusze dali kierowcy sygnał do zjazdu na pobocze, ten przyspieszył, rzucając sie tym samym do ucieczki. Uciekiniera udało sie zatrzymać w położonej kilka kilometrów dalej miejscowości Dominów.
Jak się okazało, pojazd prowadził 15-latek, podróżujący razem ze swoją koleżanką. Uwagę stróżów prawa zwrócił nie tylko wiek zatrzymanego, ale również jego dziwne zachowanie, stąd zdecydowano od razu na zbadanie młodocianego rajdowca za pomoca alkomatu. Badanie wykazało obecność 3 promilli alkoholu we krwi chłopaka, które, jak twierdził, były efektem spożycia czterech piw.
Samochód nastolatek zabrał swojej matce, bez jej wiedzy. Za swoje czyny odpowie przed sądem rodzinnym.