Pijak chciał wysadzić blok

2009-09-17 0:30

Chwile grozy przeżyli mieszkańcy domu przy ulicy Chłopickiego w Okonku (woj. wielkopolskie). Szaleniec chciał wysadzić budynek w powietrze, podpalając butlę z gazem!

53-letni mężczyzna najpierw kuchennym nożem chciał zabić swoją znajomą w jej własnym domu, by po chwili wyciągnąć butlę gazową, odkręcić zawór i... ją podpalić. Tylko minuty dzieliły od katastrofy, ale na szczęście zaalarmowani policjanci w mig zajęli się sprawą.

- Wyczuli zapach ulatniającego się gazu. Stojąc oko w oko z niebezpieczeństwem nie zawahali się wyważyć drzwi wejściowych do mieszkania – informuje Romuald Piecuch z wielkopolskiej policji.

Na szczęście na miejscu szybko pojawiła się również straż pożarna i zajęła się "tykającą bombą". Okazało się, że desperat był po kilku głębszych. Miał 2 promile alkoholu we krwi. Mężczyzna został już aresztowany.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają