Pijak na lotni

2009-07-08 4:00

Śląskie. Wyglądało na to, że motolotniarz unoszący się nad lotniskiem w Częstochowie jest mistrzem aeronautyki. Pikował, zakręcał, wznosił się i łagodnie opadał. Ale dopiero gdy wylądował, okazało się, co go tak uskrzydliło.

Był tak pijany, że to cud, iż w ogóle wylądował! Pijanym motolotniarzem zainteresowała się policja. Gdy zbadano go alkomatem, okazało się, że 47-latek ma aż dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu! To nie koniec, bo pijak próbował przekupić stuzłotowym banknotem policjantów, byle tylko "zapomnieli o sprawie". Teraz oprócz dwóch lat więzienia za latanie po pijaku grozi mu dodatkowo 8 lat za próbę przekupstwa.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki