Do zdarzenia doszło w sobotę w nocy w Binczarowej niedaleko Nowego Sącza. Pijany szaleniec wprawdzie zatrzymał się do kontroli, ale gdy policjant podszedł do samochodu i otworzył drzwi, ruszył do tyłu. Wlókł uwieszonego drzwi policjanta przez 50 metrów, próbując docisnąć go do bariery energochłonnej i w ten sposób pozbyć się balastu.
Policjant ze wstrząśnieniem mózgu, stłuczeniami głowy, klatki piersiowej, brzucha i miednicy trafił do szpitala. Pirat został w końcu obezwładniony. Trzeźwieje w areszcie.