Niestety, był tak odurzony alkoholem, że stracił panowanie nad swoim oplem vectrą i wypadł z drogi w krzaki w okolicach Stanisławowa. Świadkowie tego wypadku byli przerażeni, kiedy obok pogruchotanego samochodu zobaczyli dziecięcy fotelik. Na szczęście 10-miesięczny chłopiec wyszedł z opresji prawie bez szwanku. Maluch trafił do szpitala jedynie na kontrolę. Rodzice też nie zostali ranni, ale Piotr K. wydmuchał 3 promile alkoholu, za co odpowie przed sądem.
Pijak wiózł niemowlę i rozbił się
Takim bezmyślnym rodzicom nie powinno się dawać dzieci pod opiekę! 28-letni Piotr K. z powiatu węgrowskiego wracał z rodziną ze świątecznego weekendu. Mężczyzna, zanim usiadł za kierownicą, długo biesiadował. Po kilku głębszych ruszył w drogę i na dodatek zabrał ze sobą swoją rodzinę - żonę i malutkie dziecko.