Pijaku! Zabiłeś Paulinkę

2009-09-10 4:00

Miała tylko 16 lat i całe życie przed sobą! Paulinka Klimek spod Ostrzeszowa (woj. wielkopolskie) zginęła podczas rowerowej wycieczki, bo pijany bydlak wsiadł za kółko, żeby pojechać po wódkę.

Na prostej drodze Adam P. (20 l.) z impetem wjechał swoim samochodem w Paulinkę i jej sąsiadkę Angelikę (13 l.). Angelika tylko cudem uniknęła śmierci, ale lekarze wciąż nie wiedzą, czy dziewczynka nie będzie kaleką. Paulince życia nic już nie wróci.

- Ta dziewczyna była naszym złotkiem, naszym promyczkiem - łkają teraz mieszkańcy małej wioski Szklarki Przygodzickiej pod Ostrzeszowem. Dzień, w którym zdarzył się wypadek, ciągnął się leniwie. Paulina z Angeliką postanowiły wskoczyć na rowery. Gdy wracały z wycieczki, był już wczesny wieczór, ale było jeszcze jasno. Jechały prawidłowo, jedna za drugą, bacznie obserwując drogę. Były kilkaset metrów od domu.

Nagle z przeciwka z zawrotną prędkością nadjechał czarny volkswagen golf. Adam P., który wracał ze sklepu do swojej wioski, zjechał na lewy pas i uderzył w rowerzystki. Paulinkę samochód dosłownie wgniótł do rowu, sam skosił jeszcze słup i zatrzymał się dopiero na pobliskim budynku. Dziewczynka zginęła na miejscu. Gdy przyjechali policjanci, okazało się, że kierowca ma aż 2 promile alkoholu we krwi. Jakby tego było mało, miesiąc wcześniej stróże prawa zabrali mu prawo jazdy za jazdę... po pijaku. To go niczego nie nauczyło. 20-latek został już aresztowany. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku grozi mu 12 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają