Kompletnie pijany chłopak trafił do szpitala w Elblągu (woj. warmińsko-mazurskie), a pozostała czwórka spędziła resztę sylwestrowej nocy w policyjnym areszcie. Wcześniej chłopiec wypił za dużo alkoholu i potrzebował pomocy lekarskiej. Kiedy jednak pod podany adres przybyło pogotowie ratunkowe, pijani imprezowicze nie wpuścili ratowników do mieszkania. Niezbędna była pomoc policjantów i strażaków, którzy wyważyli drzwi i zajęli się kompletnie pijanym nastolatkiem. Jego kumple odpowiedzą za rozpijanie nieletniego i utrudnianie udzielenia pomocy medycznej.
Pijani balangowicze nie wpuścili ratowników
2010-01-02
3:00
Niefortunnie skończyła się huczna sylwestrowa zabawa dla 15-latka i jego czterech starszych kolegów.