Warszawa: Pijany kierowca wygrażał policjantom

2011-02-26 2:00

Nie dość, że wsiadł za kółko po wódce, to jeszcze miał pretensje, że został zatrzymany. Marcin K. (31 l.) w czwartek po godz. 3 nad ranem jechał BMW ul. Marszałkowską.

Kiedy zatrzymali go funkcjonariusze, akurat przeżuwał kebab. Nie chciał pokazać prawa jazdy i śmierdział alkoholem, więc został zbadany alkomatem. Miał 1,2 promila. Wtedy zaczął wrzeszczeć, że "pozwalnia policjantów z pracy" i że "będą go przepraszali".

Został skuty i trafił do policyjnej celi.

Przeczytaj koniecznie: Gdańsk: Pijany kierowca omal nie wpadł pod pociąg

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki