Około godziny 8 pasażerowie autobusu jadącego ulicami Bielan poczuli się zaniepokojeni. Dwóch pijanych mężczyzn przeszkadzało im w podróży. Mężczyźni krzyczeli, przeklinali i awanturowali się z innymi pasażerami. Pod opieką jednego z nich był 4-letni chłopiec. Pasażerowie i kierowca wezwali do autobusu policję. Kiedy funkcjonariusze zjawili się na miejscu, zobaczyli, że jeden z awanturników, 53-letni Andrzej K. ledwo trzyma się na nogach i na pewno nie może opiekować się swoim synem. Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. Tam nieodpowiedzialnemu ojcu zbadano krew. Okazało się, że miał 2,5 promila alkoholu. Po chłopczyka przyjechała matka. Teraz Andrzej K. odpowie za swoje skandaliczne zachowanie przed sądem rodzinnym.
Pijany ojciec awanturował się w autobusie
2008-08-26
4:00
4-letni chłopczyk wrócił bezpiecznie do mamy.