34-letni policjant wracał samochodem do domu. Miał 1.8 promila we krwi. Po drodze jego samochód wpadł do rowu. Co ciekawe, po wypadku uciekł z auta zostawiając w nich broń służbową. Prokuratura postawiła mu zarzut prowadzenia auta pod wpływem alkoholu oraz utraty broni. Mężczyzna straci też stanowisko. Została już wszczęta procedura zwolnienia go ze służby. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Pijany policjant prowadził auto i wpadł do rowu. Postawiono mu zarzuty
2018-12-06
12:56
Pijany policjant z komisariatu w Kobylinie miał 1.8 promila alkoholu. Po pijaku prowadził służbowe auto, którym wjechał do rowu. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.