- Usłyszała zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci i narażenia pozostałych dzieci na niebezpieczeństwo - mówi Maria Wierzejewska-Raczyńska z prokuratury w Pile.
>>> Pijana matka przesłuchana, stan dziecka stabilny
Do tragedii doszło w poniedziałek późnym popołudniem w wysokim bloku na peryferiach miasta. 4-latka wdrapała się na parapet i wypadła z okna na 8. piętrze. Zginęła na miejscu. Jej mama, zamiast opiekować się dziewczynką i jej małym rodzeństwem, piła w najlepsze i nie była w stanie zapewnić dzieciom bezpieczeństwa. Miała 2 promile alkoholu we krwi. Teraz może trafić za kratki na 5 lat.