W Dziembówku, małej wsi niedaleko Piły, na polnej drodze bawiła się grupa dzieci. Około godziny 13 przejeżdżał tamtędy 23-letni kierowca Jelcza, który miał załadować piasek do auta. W czasie manewru wycofywania potrącił bawiącego się w okolicy 6-latka. Dziecko zmarło na miejscu.
Mężczyzna jest mieszkańcem Rożnowa. Nie wiadomo, czy podczas zajścia był pod wpływem alkoholu. Sprawą zajęła się prokuratura w Chodzieży.