Aneta Kazimierczak ze wsi Łomy porażona piorunem: Piorun mnie trafił! Bóg nie dał mi umrzeć

2011-06-13 18:53

Gdy piorun uderzył w drzewo, pod którym stała, zdążyła tylko pomyśleć "To koniec". Potworna energia rozorała pień i przeszła przez ciało kobiety... I nic! Aneta Kazimierczak (27 l.) ze wsi Łomy koło Jonkowa (woj. warmińsko-mazurskie) przeżyła. - Powinnam spalić się na popiół - mówi zszokowana kobieta. - Chyba po prostu Bóg postanowił dać mi szansę...

Wszystko odbyło się tak szybko. Pani Aneta myśli czasem, że to był tylko sen. Dopiero gdy popatrzy na stojące obok jej domu uszkodzone przez piorun drzewo, przejmuje ją groza.

- Gdybym nie przeżyła, co byłoby z dwójką moich dzieci? - łapie się za głowę. Kiedy niebo zasnuło się czarnymi chmurami, Aneta Kazimierczak szybko wybiegła z domu.

- Zanim na dobre się rozpada, chciałam wnieść do środka rowerek córki - opowiada. - W oddali trochę się błyskało, ale myślałam, że zdążę wrócić, zanim burza do nas dotrze... Niestety, nie zdążyła. Nagle powietrze rozdarł przerażający huk. - To brzmiało jakby ktoś wystrzelił mi koło ucha z armaty - wspomina pani Aneta.

Patrz też: Śląsk: Piorun zabił dwóch kibiców

W tym samym momencie poczuła uderzenie gigantycznej energii. - Włosy dosłownie podniosły mi się do góry - relacjonuje. - Moje serce na chwilę się zatrzymało. Potem po całym ciele przeszło to coś... jakby bolesne ciarki. Jeszcze długo czułam mrowienie w rękach i nogach.

Przez kilka minut kobieta stała nieruchomo, była w wielkim szoku. Dopiero po dłuższej chwili doszła do siebie i rozejrzała się dookoła. Piorun dokładnie zaznaczył swoją drogę na drzewie. W domu przepaliła się cała instalacja elektryczna.

Przerażone dzieci podbiegły do niej... Szarpały za ręce. Z trudem uspokoiła je i pogłaskała po główkach.

Pani Aneta trafiła do szpitala. Lekarze z niedowierzaniem oglądali wyniki badań. Kobieta nie miała żadnych poważnych obrażeń.

- Bóg nie pozwolił mi umrzeć - pani Aneta ma tylko jedno wyjaśnienie cudownego ocalenia. - Dostałam drugą szansę i jej nie zmarnuję. Będę lepszym człowiekiem - dodaje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają