Piotr Gliński podczas swojego przemówienia nie raz zaznaczył, że obecny rząd jest hamulcem, który należy zwolnić, by wrzucić czwarty bieg i pojechać dalej.
Profesor jest zwolennikiem reform, aktywnego działania, a nie marazmu i rządu ad hoc (jak nazywa rząd Tuska), czyli rządu który działa od afery do afery, od problemu do problemu, który przykuwa uwagę społeczeństwa.
Gliński zarzuca Tuskowi brak koncepcji na rządzenie krajem, a nawet - pogrążenie kraju w kryzysie! Zdaniem profesora Donald Tusk rozbudował administrację, która kosztowała nas 10 miliardów złotych, ale nie zrobił nic by skorzystać z funduszy unijnych i rozbudować kraj.
Zdaniem kandydata PiS na premiera należy niezwłocznie zająć się walką z bezrobociem, czego obecny rząd nie robi!