Grupa Specjalna Płetwonurków RP właśnie zakończyła kolejny etap przeczesywania rzeki Warty w poszukiwaniu ciała Zaginionej Ewy Tylman. Tym razem szczególną uwagę poświęcili okolicom podwodnych fragmentów filarów mostów od Poznania na północ, aż do Czerwonaka - podaje Radio Zet. Ich poszukiwania nie ustają, dzielnie i wytrwale kontynuują nurkowanie w Warcie, ale - jak twierdzi brat zaginionej, Piotr Tylman - możliwości sprawdzenia rzeki już powoli się wyczerpują.
Na specjalnie do tego utworzonej stronie na Facebooku Piotr Tylman na bieżąco informuje wszystkich zainteresowanych sprawą o etapach poszukiwań jego siostry. W ostatniej swojej wypowiedzi oznajmia, że w najbliższym czasie policja znów planuje rozpocząć poszukiwania. To tajemnicze zaginięcie intryguje ze względu na bardzo wiele niejasności i pytań pozostawionych bez odpowiedzi. Przypomnijmy, że w noc zaginięcia Ewa wyszła z imprezy firmowej ze swoim kolegą z pracy Adamem Z. Miała wracać taksówką do domu, jednak kamery monitoringu zarejestrowały jak szła ze swoim znajomym przez Poznań w kierunku mostu Rocha. Policja wytrwale przeszukiwała dno Warty, jednak do tej pory nie znaleziono ciała. Przeanalizowano szereg nagrań z monitoringu i przesłuchano świadków, ale nadal nie wiadomo, co się stało z zaginioną 26-latką.
Przeczytaj też: Gdzie szukano Ewy Tylman? [NOWA LISTA MIEJSC]