Na swoim profilu na Facebooku Tymochowicz żali się, że Polska nigdy nie była dla niego przyjaznym krajem i stale doświadcza tu negatywnych przeżyć.
- Moja droga i życia i sukcesów zawodowych nie była usłana różami, spotkałem na niej wielu przyjaciół wielu zwolenników ale równie często wiele podłości, bezinteresownej zawiści oraz niezrozumienie i pogardę. Nie chcę dziś wracać do negatywnych wspomnień, dlatego napiszę tylko tyle, że - mimo mojej kariery i licznych sukcesów - nigdy nie czułem się tutaj jak u siebie w domu. To był i jest... obcy mi kraj, obcy mi dom – napisał Tymochowicz.
Zobacz też: Piotr Tymochowicz: PO, PiS i Palikot robią TEN SAM BŁĄD
Tymochowicz wyznał również, że tym co przemawia za opuszczeniem Polski jest sposób w jaki ludzie wzajemnie się traktują. - Miałem wrażenie, że w każdym urzędzie jestem śmiertelnym wrogiem państwa, że optymizm i uprzejmość jest nie znanym a raczej potępianym powszechnie stanem ducha – czytamy w poście zamieszczonym na jego profilu na Facabooku.
Na koniec Piotr Tymochowicz życzy wszystkim, aby Polska była dla nich „bardziej przyjaznym miejscem".
- Życzę Wam Wszystkim, aby Polska była dla Was bardziej niż dla mnie przyjaznym miejscem, abyście znaleźli to wszystko co dla Was najbardziej wartościowe i cenne - pożegnał się Tymochowicz.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail