Przypomnijmy, do zabójstwa 75-latki doszło 11 marca 2021 r. w domu jednorodzinnym na Wierzejach w Piotrkowie Trybunalskim (Łódzkie). Seniorka miała na brzuchu ranę kłutą. Pierwszą podejrzaną była 17-letnia wnuczka kobiety. Jak podaje naszemiasto.pl, dziewczyna na miejscu zbrodni zostawiła długi list, który został włączony do dowodów w sprawie. Jak potwierdza rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim, 17-latka przyznała się do zabójstwa i złożyła wyjaśnienia. Z postawionych jej zarzutów dowiadujemy się, jak wyglądało zabójstwo. Maria M. miała najpierw dusić babcię, po czym ugodzić ją nożem w brzuch.
Jak podaje Piotrków Trybunalski Nasze Miasto, według ustaleń dziennikarzy 17-latka mogła nie być w najlepszym stanie psychicznym. Jak czytamy, babcia miała być osobą przewlekle chorą i leżącą, a ona miała się nią opiekować. Jak opisała w prokuraturze, po tym, co zrobiła, sama chciała popełnić samobójstwo.
17-latce grozi od 8 do 25 lat więzienia. Maria M. trafiła na 3 miesiące do tymczasowego aresztu. Obecnie, ze względu na stan psychiczny przebywa na Oddziale Obserwacji Sądowo-Psychiatrycznej Szpitala Zakładu Karnego nr 2 w Łodzi.
Źródło: Piotrków Trybunalski: 17-latka przyznała się do zabójstwa babci. KOSZMARNY opis zbrodni [NOWE FAKTY]