– Koncentrowanie całej uwagi na smoleńskiej tragedii jest wygodne dla rządu, bo dzięki temu może ukryć swoją nieudolność. Dlatego zapraszamy premiera na gospodarcze boisko – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Gazeta Prawną” poseł PiS Maks Kraczkowski.
Co więcej partia Jarosława Kaczyńskiego dobrze przygotowała się do kolejnej potyczki.
W środku tygodnia zbierze się zespół gospodarczy PiS, czyli grupa polityków, którzy mają być ekspertami w sprawach finansów państwa. Mowa będzie głównie o tematach bardzo niewygodnych dla rządu, bo o likwidacji przywilejów, również tych emerytalnych i dużym deficycie.
PiS nie ukrywa, że idzie na konfrontację jednak póki co nie ujawnia na razie swoich pomysłów naprawczych. Teraz chce tylko wytknąć to wszystko czym Donald Tusk się nie chwalił.
Medialną twarzą PiS na kilka najbliższych dni stanie się posłanka Beata Szydło. To ona przejmie rolę Aleksandry Natalii-Świat, która zginęła w Smoleńsku. Atak zacznie się najprawdopodobniej od wyłożenia opinii publicznej wszystkich skutków wprowadzenia tzw. „rekomendacji T”. Przepisy te mogą poważnie utrudnić uzyskanie kredytów.
PiS atakuje Tuska. Gospodarka ważniejsza niż Smoleńsk
2010-07-20
14:42
Prawo i Sprawiedliwość szykuje kolejną zmianę taktyki. PiS będzie dalej atakować, ale już nie w sprawach związanych z katastrofą pod Smoleńskiem. Opozycja chce wytknąć Donaldowi Tuskowi wszystkie błędy dotyczące polityki gospodarczej. Pod ostrzałem znajdzie się głównie minister Jacek Rostowski.