PiS chce KOMISJI ŚLEDCZEJ ws. ZNISZCZENIA sektora BUDOWLANEGO w Polsce przed EURO 2012

2012-05-23 12:25

Ogłoszona przez PiS polityczna zgoda ma obowiązywać tylko na czas Euro 2012. Politycy partii Jarosława Kaczyńskiego nie zamierzają na stałe wprowadzać rozejmu w kontaktach z rządem i innymi wrogami politycznymi. Wprost przeciwnie. Tuż po zakończeniu turnieju ma zacząć działać komisja śledcza, która wyjaśni czy w trakcie przygotowań do Euro 2012 zagraniczne koncerny nie chciały zniszczyć polskich firm z sektora budowlanego. Chodzi o to, że firmy nie płaciły polskim podwykonawcom za wykonaną pracę na budowach dróg i autostrad. Jeszcze w środę PiS ma złożyć w Sejmie wniosek o powołanie komisji śledczej.

Najnowsze z działu

Warto wiedzieć

Więź ma moc — najważniejsza pierwsza relacja: dziecko-rodzic

Materiał sponsorowany

Warto wiedzieć

Zaczęło się od 350 żarówek

Materiał sponsorowany

Czas na rozrywkę!

Najlepszą i najtańszą opcją jest oglądanie telewizji przez Internet. Czy wiesz dlaczego?

Materiał sponsorowany

Czas na zakupy!

Marywilska 44 – dobra na każdą okazję

Materiał sponsorowany

Polska na ucho

Zosia została pochowana z sierpem na szyi. O wampirzycy z Pnia mówi cały świat

Zaledwie dzień po ogłoszeniu przez Jarosława Kaczyńskiego pokoju w czasie piłkarskich Mistrzostw Europy rzecznik PiS ujawnił plany partii na najbliższe dni po zakończeniu Euro 2012.

Adam Hofman w programie "Jeden na jeden" zdradził, że jeszcze w środę PiS złoży w Sejmie wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej, która będzie miała za zadanie zbadać czy przed Euro 2012 nie doszło w Polsce do prób "zniszczenia sektora budowlanego".

Dlaczego PiS chce KOMISJI ŚLEDCZEJ w sprawie INWESTYCJI przed EURO 2012

Rzecznik PiS przekonywał, że podczas przygotowań turnieju w Polsce na placach budowy dróg i autostrad zagraniczne firmy mogły wykorzystywać naszych podwykonawców, którzy nie dostawali pieniędzy za wykonaną pracę. - Na przygotowaniach do turnieju UEFA skorzystać miały najbardziej polskie firmy budowlane, a tak się nie stało - wyjaśniał.

PiS chce wiedzieć czy "zachodnie firmy nie chciały zabić polskiego sektora budowlanego, a nasz rząd nie próbował temu przeciwdziałać".