Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Jarosław Kaczyński zapowiedział, że w najbliższym czasie PiS złoży do Sejmu projekt zmiany kodeksu karnego, który zakłada przywrócenie kary śmierci za szczególnie okrutne zabójstwa.
- Proponujemy także wysokie kary za zabójstwa, za pobicia ze skutkiem śmiertelnym, a także ograniczenie zwalniania przed terminem - dodał Jarosław Kaczyński.
Lider PiS tłumaczył, że państwo powinno chronić swoich obywateli i zwalczać przestępczość nawet twardymi metodami. Projekt zakłada orzekanie i wykonywanie kary śmierci.
Kara śmierci niezgodna z prawem UE
- Kara śmierci jest niezgodna z nauką Jana Pawła II i prawodawstwem europejskim. W UE to jest kara barbarzyńska - skomentowała projekt PiS Małgorzata Kidawa-Błońska z PO.
Polityk z całą stanowczością oświadczył, że nie ma w prawie Unii Europejskiej przepisu, który zabrania krajowi członkowskiemu stosowania kary śmierci. - To, że tamtejsze elity są przeciw - dlaczego my się mamy tym kierować? Jesteśmy suwerennym państwem, mamy prawo decydować sami - zapewnił.
Kara śmierci a WIARA KATOLICKA
Według lidera PiS wiara katolicka nie stoi w sprzeczności z karą śmierci. Przypomniał, że wiele lat temu Kościół akceptował istnienie kary śmierci.
Zamieszki w Święto Niepodległości to PROWOKACJA WŁADZY
Kaczyński odniósł się także to proponowanych przez prezydenta zmian w ustawie o zgromadzeniach. Bronisław Komorowski po zamieszkach w Warszawie w dniu Święta Niepodległości zapowiedział, że bandyci, którzy przychodzą na demonstracje nie mogą się już czuć bezkarnie.
- Wydarzenia z 11 listopada były prowokacją władzy. Władza się boi, to jest władza niedemokratyczna - podsumował Kaczyński.