Chodzi o wywiad, którego portalowi Onet.pl udzielił Maciej Maleńczuk (50 l.). Zdaniem piosenkarza Lech Kaczyński (+61 l.) nadużywał alkoholu.
- Ja już się na tym doskonale znam i wiem, kiedy ktoś jest na bani. A Leszek na wielu wystąpieniach państwowych był podpity. Widziałem po oczach, że Lech Kaczyński był podpity. Bywał wesoły, miał iskierki w oczach, uśmiech pojawiał się na jego twarzy z niewiadomego powodu
- przekonywał Maleńczuk.
Wywiad wywołał w Internecie burzę. Po interwencji internautów tytuł rozmowy został zmieniony na łagodniejszy.
Sprawa będzie miała jednak swój dalszy ciąg. - W tym tygodniu składam zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Macieja Maleńczuka. Nie można pozwolić na to, by pseudoartysta, którym jest ten pan, beztrosko obrażał tragicznie zmarłego prezydenta Polski - mówi nam poseł Andrzej Jaworski.
Za znieważenie prezydenta grozi do trzech lat pozbawienia wolności.