PiS domaga się odwołania wiceministra transportu oraz marszałka województwa śląskiego. Zdaniem partii są oni odpowiedzialni za horror komunikacyjny, który w minionych dniach rozgrywał się na Śląsku.
- Mamy nadzieję, że Donald Tusk znajdzie w sobie determinację i odwagę, by spowodować odwołanie zarządu województwa śląskiego z marszałkiem Matusiewiczem na czele - powiedział poseł PiS Andrzej Adamczyk w rozmowie TVN24.
PiS uważa, że marszałek województwa śląskiego, Adam Matusiewicz jest bezpośrednio odpowiedzialny za chaos na kolei. Jednak klub domaga się także dymisji Andrzeja Massela, wiceministra transportu, który bezpośrednio nadzoruje Urząd Transportu Kolejowego.
- Massel odpowiada za współpracę i nadzór w imieniu premiera nad Urzędem Transportu Kolejowego, odpowiada także za stworzenie odpowiedniej atmosfery i obronę UTK przed naciskami politycznymi - powiedział poseł Krzysztof Tchórzewski.
PiS ma nadzieję, że premierowi nie zabraknie odwagi, by pociągnąć do odpowiedzialności Massela i Matusiewicza.