- Demokracja ma to do siebie, że każdy, kto ma taką chęć i jest w stanie zebrać odpowiednią liczbę podpisów, może wystartować w polskich wyborach prezydenckich. Ale żałuję, bo sądzę, że marszałek Dorn byłby lepszy i skuteczniejszy dla polskiej centroprawicy, gdyby nie tworzył konkurencji dla Lecha Kaczyńskiego – ocenił Adam Hofman (30 l.) w „Sygnałach Dnia”.
Patrz też: Dorn na prezydenta - tak zdecydowała partia Polska Plus