Prawo i Sprawiedliwość od początku kadencji złożyło w Sejmie 152 projekty ustaw. Jednak do tej pory przyjęto 28 z nich, a odrzucono 43. Kolejnych 20 czeka na swoją kolej, a reszta... utknęła gdzieś w komisjach – informuje „Rzeczpospolita”.
Patrz też: PiS pozywa Giertycha
Dlatego PiS postanowił obrazić się na marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego (58 .) i przestanie zgłaszać projekty. - Opracowujemy projekty, zatrudniamy specjalistów do przygotowania ekspertyz, a ustawy trafiają do zamrażarki marszałka Komorowskiego. To pieniądze wyrzucane w błoto – denerwuje się wiceszefowa klubu PiS Jolanta Szczypińska (53 l.).