Członek ścisłego kierownictwa PiS zdradził "Dziennikowi", że inny tryb podjęcia decyzji dałby Ludwikowi Dornowi argument o osobistych urazach. Polityk Prawa i Sprawiedliwości mówi, że w partii wiadomo jest, iż Dorn jest gotów zakarżyć ewentualny werdykt do sądu , zatem wszystko musi odbyć się "zgodnie z wykładnią prawa".
Zgodnie ze statutem PiS, zarząd główny partii może podjąć decyzję o wyrzuceniu członka jedynie w szczególnie uzasadnionych przypadkach. Standardowa procedura to skierowanie sprawy do rzecznika dyscypliny. Ten podejmuje decyzję albo o umorzeniu, albo o skierowaniu postępowania do sądu partyjnego.
Rzecznik dyscypliny Karol Karski ma zdaniem "Dziennika" oskarżyć Ludwika Dorna między innymi o niesumienne pełnienie powierzonych mu funkcji i obowiązków, postępowanie sprzeczne z celami partii oraz brak udziału w realizacji programu ugrupowania.
PiS osądzi Dorna i wyrzuci
2008-10-02
11:00
Ludwik Dorn zostanie wyrzucony z Prawa i Sprawiedliwości nie przez komitet polityczny ani przez zarząd partii, ale przez Koleżeński Sąd Dyscyplinarny. Oficjalnym powodem ma być wielokrotne naruszenie statutu.