Manifestacje tłumu zwolenników PiS zamiast cichego, godnego uczczenia pamięci ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz w radiu TOK FM powiedziała, że urzędu miasta wpłynęły już cztery wnioski o demonstracje na 10 kwietnia.
W protestach ma wziąć w sumie udział nawet 60 tysięcy osób. Zdaniem prezydent stolicy PiS-owi chodzi o paraliż ulicy przed Pałacem Prezydenckim.
Przeczytaj koniecznie: Telewizja puści materiał jak Lech Kaczyński RZEKOMO naciskał na pilotów po rozmowie telefonicznej z bratem
- Generalnie wygląda na to, że PiS organizuje - nie jako partia - cztery manifestacje po to, by przez cały dzień ok. kilkudziesięciu tysięcy ludzi było na Krakowskim Przedmieściu – wyjaśniła.
Protesty mają trwać przez cały dzień, zgłoszone są bowiem o różnych porach.