Dokument sporządzony przez senatorów PiS powstał 3 października br. Podpisali się pod nim m.in. senator Bogdan Pęk, Jan Maria Jackowski i Zdzisław Pupa.
Zobacz: Awantura o zdjęcia ze Smoleńska
Oto fragment listy pytań skierowanych do Macieja Laska:
1.Samolot stracił jedną trzecią skrzydła. Czy było to liczone według powierzchni czy długości?
2. Czy w momencie ścięcia brzozy samolot opadał, czy się wznosił?
3. Jaka była rozpiętość skrzydeł samolotu po odcięciu części skrzydła przez brzozę?
4. Pod jakim kątem samolot uderzył w ziemię i jaki był kąt pochylenia samolotu?
5. W jakiej odległości od ziemi znajdowało się podwozie samolotu w chwili utraty fragmentu skrzydła?
6. Pod jakim kątem samolot uderzył w ziemię i jaki był kąt pochylenia samolotu?
7. Jak zmieniało się przyspieszenie wznoszenia i opadania od momentu utraty fragmentu skrzydła?
8. Ile paliwa znajdowało się w zbiornikach samolotu w momencie startu z lotniska Okęcie?
9. Ile paliwa znajdowało się w zbiornikach samolotu w chwili katastrofy?
10. Jakich uszkodzeń doznały skrzydła samolotu w wyniku kontaktu z ziemią?
Pytań jest w sumie dwadzieścia siedem. Senatorowie PiS wysłali go do Laska, w związku z wątpliwościami wywołanymi wnioskami w raporcie Millera. Jakimi? Nie wierzą, że przyczyną wypadku było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, przy nadmiernej prędkości opadania, w warunkach atmosferycznych uniemożliwiających wzrokowy kontakt z ziemią i spóźnione rozpoczęcie procedury odejścia na drugi krąg.
Jak wiadomo, politykom PiS bliżej jest do wersji sejmowego zespołu ds. wyjaśnienia smoleńskiej katastrofy pod egidą Antoniego Macierewicza. Według prac tego zespołu, prawdopodobną przyczyną katastrofy był wybuch, na chwilę przed uderzeniem w ziemię.