Na scenie politycznej zostały właściwie tylko cztery partie: PO, PiS, PSL i SLD. To dla Jarosława Kaczyńskiego sytuacja co najmniej kłopotliwa. Wiadomo, że Platforma w układy z jego partią nie wejdzie, a PSL ze swoimi kilkoma posłami może nie dać PiS większości.
Przeczytaj koniecznie: Kwaśniewski stawia na SuperSzmaję
Czy w tej sytuacji szykuje się powtórka z wojny o publiczne media? PiS złączyło wówczas siły z Lewicą i tym sposobem pozbawiło PO władzy w TVP i Polskim Radiu
- Koalicja PiS-SLD oparta na pragmatycznym programie jest realna i ja bym nie odrzucał takiej możliwości – to zdanie wypowiedział sam Aleksander Kaczyński, który był gościem radia TOK FM.
- Dla trzydziestoparolatków takie zostawienie historii +w kącie+ nie wydaje mi się niemożliwe – dodał Kwaśniewski i podkreślił, że „w ramach walki o władzę” wiele rzeczy jest możliwe. - To jeden z wątków dyskusji, który na pewno w Prawie i Sprawiedliwości ma miejsce – podkreślił.