Uchwałę PiS wygłosił Zbigniew Ziobro (40 l.). Padły bardzo wzniosłe słowa. - Jesteśmy przekonani, że wybierając głowę państwa w głosowaniu powszechnym Polki i Polacy będą chcieli powierzyć ten najwyższy urząd osobie o kwalifikacjach moralnych i merytorycznych, doświadczonej i odpowiedzialnej, osobie gotowej bronić polskiej racji stanu i tego wszystkiego, co składa się na dobro wspólne Polaków – ogłosił były minister sprawiedliwości za rządów PiS-u.
Prezydent nie był obecny na kongresie partii, podczas którego na szefa PiS ponownie wybrano jego brata - Jarosława (za było 999 delegatów, przeciwko - 51, a 14 wstrzymało się od głosu).