Prawo i Sprawiedliwość we wniosku do prokuratury argumentuje, że w czasie kampanii wyborczej Radosław Sikorski jeździł prywatnym samochodem, a pieniądze na paliwo brał z Kancelarii Sejmu. W sumie około 80 tys. złotych.
Zdaniem polityków partii Jarosława Kaczyńskiego (65 l.) to złamanie sejmowych przepisów. Zgodnie z zarządzeniem marszałka Sejmu z 2001 r. ryczałt na paliwo do prywatnego samochodu nie może być wykorzystywany m.in. na prowadzenie kampanii wyborczej czy działalność partyjną. – Mamy nadzieję, że Radosław Sikorski wkrótce zostanie odwołany z funkcji marszałka Sejmu, bo nie może być tak, że tę funkcję sprawuje człowiek, na którym ciąży kilka już podejrzeń – mówi nam Mariusz Błaszczak (45 l.).
Zobacz też: Radosław Sikorski to prawdziwy CHYTRUS!