Piskorski chwali Kalinowskiego

Wczoraj europoseł PSL Jarosław Kalinowski zdradził w „SE”, że urzekły go poglądy Andrzeja Olechowskiego. To bardzo ważna deklaracja polityczna bo przecież były „trzeci tenor” PO coraz głośniej mówi w ostatnich dniach o swoim starcie w wyścigu do prezydenckiego fotela. Jak więc rozumieć słowa Kalinowskiego? 

- Słowa byłego wicemarszałka to ważny znak, że Andrzej Olechowski jest dobrym i ponadpartyjnym kandydatem, także dla ludowców. I sygnał, że politykom PSL nie odpowiada koalicja  z Platformą - ocenia w rozmowie z „SE” Piskorski. Jego zdaniem, Kalinowski jest na tyle poważnym i kluczowym politykiem ludowców, że jego deklaracja oznacza, iż PSL  będzie szukało w sprawie wyborów prezydenckich porozumienia na zewnątrz koalicji. - Jeżeli to się potwierdzi, to jesteśmy otwarci na rozmowy - dodaje Piskorski.

Szef SD nie wyklucza, że w najbliższym czasie może dojść do jego spotkania z byłym wicemarszałkiem. - Ale nie będę na razie tego komentował – ucina.