Gdyby to był mecz piłkarski to Mariusz Kamiński prowadziłby 1:0. Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał rację byłemu szefowi CBA i nakazał Julii Piterze przeprosiny. Czy minister słowo przepraszam przejdzie przez gardło? Na pewno nie od razu, tym bardziej, że wyrok jest nieprawomocny i można się od niego odwołać.
Przypomnijmy, proces Kamiński kontra Pitera to efekt kilku medialnych wystąpień ówczesnej posłanki z 2007 roku . Pitera sugerowała wówczas, że CBA z przyczyn politycznych opóźniało aresztowanie ministra sportu Tomasza Lipca, twierdziła również, że była nielegalnie podsłuchiwana. Poddawała również w wątpliwość metody działania CBA w przypadku sprawy posłanki Beaty Sawickiej.
Mariusz Kamiński wytoczył Piterze proces cywilny - domagał się przeprosin i wpłaty 50 tys. zł na cel społeczny.
Kamiński może triumfować. Pitera ma go przeprosić!
2009-11-23
15:37
Zapewne nie przyjdzie to Julii Piterze z łatwością, ale taki jest wyrok sadu. Minister ds. walki z korupcją ma przeprosić byłego szefa CBA za wypowiedź o nielegalnych działaniach jego służby. Ma też wpłacić 15 tys. zł na cel społeczny.