Co dokładnie zwęszyła minister Pitera? Nie spodobało się jej, że Jarosław i Lech Kaczyńscy bronią teraz Aleksandra Gudzowatego, gdy jeszcze kilka miesięcy temu zażarcie atakowali jednego z najbogatszych ludzi w Polsce.
- Pamiętam, jak ostro ocenili działalność Gudzowatego i doskonale pamiętam, jak reagował 2 września Jarosław Kaczyński na pytanie dziennikarzy o Gudzowatego i tę umowę. Był zadziwiająco łagodny, tym razem. Podobnie zresztą Aleksander Gudzowaty jest niebywale łagodny, jak mówi o braciach Kaczyńskich - powiedział Julia Pitera w radiu RMF FM.
Dowody? Tu Julia Pitera miała już większy problem, bo skąd wyciągnęła wnioski, że bracia Kaczyńscy zawarli "jakąś ugodę" podać nie potrafiła. Stwierdziła natomiast, że "są sytuacje, które powinny być jawne i znane opinii publicznej".
Pozostaje jeszcze kwestia, dlaczego minister Pitera nagle zainteresowała się Aleksandrem Gudzowatym. Nazwisko biznesmena wróciło na pierwsze strony gazet po wizycie w Polsce Władimira Putina. Podczas konferencji prasowej rosyjski premier sugerował, że 4 procent własności gazociągu przechodzącego przez terytorium polski trafiło w prywatne ręce w wyniku "procederu korupcyjnego". Tą prywatna firma, która ma udziały w przesyle gazu przez nasze terytorium, jest właśnie Bartimpex Aleksandra Gudzowatego.